|
www.malaksiaznica.fora.pl Małe forum na którym użytkownicy umieszczają swoje powieści
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Antydotum.
Posiadacz karty - +100wypowiedzi
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Gdzieś tam... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:01, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Hmmm, ciekawe, tylko za mało takich 'efektów specjalnych'. Ale trzymające w napięciu. 9/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krasnolud
Aktywny użytkownik
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:04, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Antydotum. napisał: | Hmmm, ciekawe, tylko za mało takich 'efektów specjalnych'. Ale trzymające w napięciu. 9/10 |
Jest to głównie opowiastka dla ludzi lubiących żyć w niepewności, którym sam jestem
Więc dużo tu będzie tu takich tajemnic i zagadek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Antydotum.
Posiadacz karty - +100wypowiedzi
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Gdzieś tam... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:07, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę że zaakceptowałeś moją ocenę, bo krytyka to krytyka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krasnolud
Aktywny użytkownik
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:11, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Antydotum. napisał: | Myślę że zaakceptowałeś moją ocenę, bo krytyka to krytyka. |
Taka ocena to krytyka? Dostać 9/10 to marzenie!
Zresztą to przecież tylko, można powiedzieć, pewnego rodzaju "zabawa"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Antydotum.
Posiadacz karty - +100wypowiedzi
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Gdzieś tam... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:14, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Cieszę się że tak myślisz Krytyka ma rozległe znaczenie. Istnieje jeszcze coś takiego jak krytyka pozytywna, a ja taką użyłam, bo jest na co Początek super, interesuje mnie to co będzie w dzienniku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krasnolud
Aktywny użytkownik
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:17, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Antydotum. napisał: | Początek super, interesuje mnie to co będzie w dzienniku |
Ooo, pewnie się jeszcze zdziwisz, bo będzie to miało powiązanie z naszym czasem i tak dalej. Ale i tak już za dużo powiedziałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Antydotum.
Posiadacz karty - +100wypowiedzi
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Gdzieś tam... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:19, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za streszczenie Żart
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kacper5
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:37, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Supcio . Lubię takie książki. Nie jest to żadna sieczka ,,zrobił to tamto i nagle to'' (co ja piszę ) tylko książka z sensem i przesłaniem. Dam ci 9 bo czegoś mi tam brakło .
PS Widzę że wy też lubicie książki z ,,głębszym'' sensem myślenia. Poczekajcie na moją księgę pt,,Druga Strona'' lub ,,Okolice Fearwill'' (nie mam pomysłu na tytuł) będzie to coś w stylu dramatu psychologicznego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kacper5 dnia Śro 21:37, 10 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
olunia
Posiadacz karty - +50wypowiedzi
Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:53, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Tajemnicze....
Ciekawe...
Najbardziej podobał mi się kawałek ,, Kiedyś muszę naoliwić te cholerne drzwi ... ``.
Nie wiem dlaczego.
Na razie też dam 9, bardzo mi się, ale coś tam było takie... Brakowało.
Potwierdzam zdani osób po wyżej i czekam na kolejne części
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krasnolud
Aktywny użytkownik
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:30, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dziennik Tajemnic
autor: Krasnolud
Rozdział I
,,Gdy to dziennik trafia we właściwe miejsce"
Była ciemna, pochmurna noc. W mieście Leaviin pogasły już wszystkie latarnie. Przy spokojnie płynącej, przez miasto rzece, znajdował się jeden z szarych, drewnianych domków. Tylko w jednym oknie paliło się światło. Do tego pokoiku wszedł Jaszczuroczłek z filiżanką stygnącej, zielonej herbaty. Był on średniawych rozmiarów, pokryty łuskami przypominającymi kolor żółto-zielony. Odziany zaś był w szarą tunikę i karmazynowe spodnie z lenna.
Usłyszawszy okropny skrzyp popchniętych, przez jego ogon drzwi, powiedział zamyślony do siebie:
- Kiedyś muszę naoliwić te cholerne drzwi ...
Położył filiżankę herbaty na kącie blatu biurka, znajdującego się pod ścianą, przeciwko drzwi. Zgarnął kilka papierów, jakichś zakurzałych dokumentów, dwie książki i brudną łyżeczkę, by zrobić trochę miejsca. Odwrócił się w prawo, w stronę kredensu i spojrzał na dolną półkę gdzie leżała drewniana skrzynka. Podszedł do ów szafki i pochylił się nad skrzynią. Wziął ją w dłonie, wstał i odwrócił się w stronę obrazu wiszącego koło drzwi. Na obrazie widniał portet dostojnego Jaszczuroczłeka ubranego w skórzaną zbroję i patrzącego trochę niepewnie.
- Czemu musiałeś odejść akurat teraz, ojcze? W tej okrutnej wojnie przeciwko Mrocznym Elfom? Akurat teraz? ... - Znów rzekł do siebie, patrząc się przez chwilę na obraz.
Wrócił do swojego zajęcia. Położył skrzynię na biurku, usiadł spokojnie i wypił łyk herbaty. Wziął głęboki oddech i otworzył skrzynię.
Wyjął z niej nóż, wspaniale wyglądający sztylet z wyrytymi Krasnoludzkimi znakami (lub runami, jak kto woli) na ostrzu. Popatrzył na nie przez chwilę z dumą i odłożył na bok. W następnej kolejności wyjął list, który na kopercie miał napisane "Dla Laviniego".
- Dla "mnie"? - pomyślał i wypił kolejny łyk herbaty - Więc jednak ojciec przesłał tą paczkę do mnie, a nie do brata ... hmm dziwne.
Rozpieczętował list i wyjął z niego kawałek zagiętej kartki i dwa obrazki. Najpierw spojrzał na zdjęcia. Jeden z nich przedstawiał jego matkę i ojca, a drugi zaś jego samego obejmującego brata. Łezka mu się w oku zakręciła, odłożył zdjęcia na bok. Rozwinął papier i czytał list w myślach, jakby słysząc głos ojca:
,,Czytając to synu pewnie masz sporo czasu, aby spojrzeć na dziennik o którym tłumaczyła ci matka i ja ci kiedyś opowiadałem. Przekazuję go Ci, gdybym w razie czego nie przeżył wojny pod Krwawą Górą i nie zdołał go w pełni przetłumaczyć i zrozumieć ... ech o czym ja mówię, nawet nie zacząłem. Niestety zawsze odkładałem na później i pewnie nigdy tego nie skończę ... tak ... sądzę, że nie powrócę z tej bitwy. Pewnie może Ci się wydać to szokujące, ale obawiam się, że to ty będziesz musiał w pewnym stopniu "zrozumieć" dziennik. Nie wiem czy spodoba Ci się to co tam zobaczysz ... tak samo jak i twojemu wujowi, autorowi notesu. Ale proszę Cię, przeczytaj to, spróbuj zrozumieć i powiadom świat zanim będzie za późno. Życzę Ci powodzenia i pamiętaj - nieprzyjazne wiatry zawsze wieją w przód, odwróć się i czekaj ...
Twój ojciec, Lokanvi
Jeszcze chwilę Lavinii patrzył się z zamyśleniem na kartkę papieru. Dziwne było to uczucie czytać list od kogoś kto już był w tamtym świecie...
W końcu się ocknął i odłożył list na bok.
- A więc pora na dziennik - powiedział do siebie i wyjął ze skrzyni notes. Strasznie był ciekaw co teraz ujrzy. Dziennik był średniawych rozmiarów, jego okładkę pokrywała miękka czarna skóra, najprawdopodobniej z byka. Był spięty jedną klapką na guzik, a ze grzbietu zwisał mu lniany, szarawy już ze starości, sznurek. Odpiął "szmacianą blokadę" i ostrożnie otworzył pokryty kurzem dziennik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|